nie moglo zabraknąc tematu
od razu mówię tatuaże wciągają
zrobiłąm jeden i teoretycznie miał zostać jeden ale już w planach jest drugi..
po prostu czekałam na odpowiedni...
obecnie mam pernamentrny tatuaż, a dokłądnie różę, na biodrze.. a dokąłdnie mniej więcej tak jak kobieta ma jajniki
w planach jeszcze jeden.. albo na karku albo na łopatce.. się okaże....
no i poprawa tego co jest, czyli tej róży...
Offline
Inżynier kombinatoryki.
Nie wykluczam tatuażu w swoim życiu
Taki do 15cm wielkości.
Motyw jakiś tam mi snuje się po głowie...
Offline
Amator gronek
Psychotrop napisał:
Nie wykluczam tatuażu w swoim życiu
Taki do 15cm wielkości.
Motyw jakiś tam mi snuje się po głowie...
mam tak samo:P nie wykluczam ale co i kiedy tego jeszcze nie wiem. Ale kiedyś na pewno się pojawi coś
Ale marzy mi się tatuaż na całych plecach
Offline
Inżynier kombinatoryki.
Mi by pasował na ramieniu, łopatce lub między łopatkami.
A motyw... anioł z mieczem, a na mieczu wypisana sentencja, do której muszę się dobrze zastanowić
Offline
Moderator
na ramieniu smok
CHCĘ!
Offline
Gość
od kilku lat mam już projekt, w rowaszu, idealne miejsce: nadgarstek, śródstopie, albo kark. ale nie jestem do końca przekonana, czy to dobre rozwiązanie, ze względu na mocno emocjonalne, sentymentalne znaczenie; )
ogólnie uwielbiam motyw ptaków (jaskółki, kolibry, feniksy), oldschool, kolorowe rękawy, ewentualnie hinduskie kwiaty na stopie, jestem w niebie.
nienawidzę smoków, tribali, nutek, gwiazdeczek, delfinków, motylków, kwiatuszków.
i wszystkiego co jest pozbawione głębszego znaczenia.
Len, a myślałaś o pernamentnym ?
droższy od zwykłego... ale...masz go na jakiś czas....
i potem ewentualnie możesz zrobić na stałe...
Offline
Gość
myślałam o tym bardzo mocno Had. ale nie znam dobrego miejsca, właściwie nie znam żadnego miejsca jeśli chodzi o tatuaże permanentne w Warszawie, polecisz coś? i boje się tego jak będzie wyglądał przy "wycieraniu".