a ja zacznę tak
mało się znam , ale co nieco wiem
i marki rozróżniam aż jestem z siebie dumna...
jednogłośnie stwierdzam, że audi A3 to jest dla mnie coś
ewentualnie Q7
Offline
Inżynier kombinatoryki.
Ale wiesz ile taki Mustang pali ?
Potwór
Niemniej auto klasyk ^^
A ja celuje w 2 typy aut, rodzinne auto do komfortowych podróży sedan / limuzyna, oraz autko z zacięciem sportowym, podrasowane i takie są Ople Corsy OPC, tuningowane fabrycznie
Rok czy 2 lata temu była wydane ich specjalna seria, na rocznicę jakąś, Black & Red
Offline
hmm mi tam stykla by KIA FORTE.ale cóż...ze zakochana jestem w garbuskach to zostane prźy nich xDD
Offline
Inżynier kombinatoryki.
Są piękne
Offline
Moderator
Muscle cars jakoś mnie nie jarają mocno. No, najnowszy Camaro mi się podoba. Nie pogardziłbym też Viperem (pierwsza generacja) i vette C6, ale jeśli chodzi o amerykańską motoryzację, to celowałbym na Forda GT. ^^
Moje moto fascynacje bardziej są związane z Europą. Odkąd zacząłem interesować się motoryzacją jarały mnie egzotyki marek Ferrari, Lamborghini, McLaren, Mercedes czy Lotus. Oczywiście wraz z pozyskiwaniem wiedzy dodałbym do tego marki jak Maserati, Koenigsegg, Spyker, Bugatti, Pagani i Wiesmann. Znalazłoby się też miejsce dla japońskich marek, które zapisały się w historii motoryzacji wydając na świat takie perełki jak np. NSX.
Poza tym lubię modele, dla których większość znalazłaby lepszą alternatywę (np. wśród luksusowych sedanów - kto by chciał takiego VW Phaetona czy Hyundai Equusa mając do wyboru S klasę/serię 7/A8/XJ/LS? xD ).
Z terenowych luksusowych albo pseudoterenowych (tj. SUV) najbardziej w mój gust trafiają: Range Rover, Geländewagen, Cayenne 2 (no, wyglądem to Touareg mi się bardziej podoba, ale ta "nadmuchana 911" ma lepsze właściwości jezdne) i Grand Cherokee WK2. No i prawie zapomniałem o starym, dobrym LM002.
Offline
Nissan Primera 1.8 16V '2000 FL i wystarcza
Udany kompromis pomiędzy komfortem jazdy, osiągami i oczywiście spalaniem
I żadnych gazów ani innych psujących silnik wynalazków ...
Ostatnio edytowany przez M@trix (2012-07-22 12:32:14)
Offline
Moderator
Ja ostatnio z mniejszym sceptycyzmem podchodzę do wynalazków. Problemem jest, jeśli znacząco pogarszają możliwości przewozowe auta (pojemność bagażnika, ładowność) czy właściwości jezdne. Jeśli nie, a jeździ się dużo - to czemu by nie zainwestować w taką instalację, skoro pozwoli obniżyć koszta eksploatacji?
A co do wymienionego przez Wolfa Almerę N16 - ponoć ten model nie jest już tak niezawodny, co jego poprzednik.
http://autokult.pl/2012/06/25/nissan-al … ign=Boczne
Offline
Przemku, wersja o jeden starsza, ze starą gębą - w Aś w wakacje 2001 był test-maraton na 100k km.
Offline
Moderator
Skoro 2001 to N16 więc się zgadza. A na początku zaprezentowanego przeze mnie artykułu było zdjęcie N16 z przodem sprzed liftingu modelu.
Offline