Moderator
Trzeba tu zrobić szum
Ostatnio edytowany przez Arturro (2012-07-11 22:51:46)
Offline
Inżynier kombinatoryki.
Paliwo w dzisiejszych czasach niestety drogie.
Jestem oszczędny i zastanawiam się nad napędem hybrydowym, a może i nad elektrycznym [ten za kilka lat, gdy akumulatory będą długo wystarczalne i od infrastruktury]...
Offline
Psycho.. mój szef teraz zmienił.... i ma elektryczny..
dosłownie ma samochód na bateryjki
trasa do pracy zamiast 30 zł kosztuje go niecałe 10...
tylko że musiał zainwestować w zmianę silnika... kilku innych pierdół..
no i w baterie w bagażniku..... niestety starczą tylko na 200 km
Offline
Moderator
Tak jak podoba mi się WK 2, to muszę przyznać, że to mnie dość zmartwiło.
Niby jest to jeden z suvów, które zachowały jeszcze pewne właściwości terenowe, ale po odpowiednim doposażeniu w pakiety dodające dzielności terenowej takie Touareg, Cayenne czy ML potrafią sobie poradzić z podobnymi terenowymi przeszkodami co Jeep (o Discovery czy o Range Rover nie wspominając). Choć to nie ten sam pułap cenowy i jakościowy (mniemam, że nawet w obecnej generacji i dzięki postępom uczynionym prze Fiata nad jakością wykończenia w autach grupy Chrysler to nadal odbiegają poziomem od Europejskich odpowiedników), to jednak auto swoje kosztuje. Takie zachowanie w kwestii bezpieczeństwa prowadzenia - nawet w przypadku aut made in US&A nie przystoi.
Offline